medycyna3.fora.pl

ewka

nigdy nie mow nigdy zając Smile

ja myśle ze do wtorku sie jeszcze nie raz zdziwimy;) a szczegolnie się zdziwimy we wtorek;-) ale jedno co jest pewne..ze bedzie co opowiadac dzieciom;-P

cerintha

He he

Ja na pewno nie zapomnę, jak koleżanka odpowiadała z wysięku i wszystko z nerwów się jej pomieszało, a pan Prof. do niej, głosem pełnym czułości:
- A może jakaś histamina tam jest? A może jakieś prostaglandynki są???
Normalnie nie dało się powstrzymać śmiechu Smile

Parheff

to pocieszające Smile

ciekawe czy panu profesorowi starczy cierpliwość na przyszły trudny tydzień, haha

prestidigitator

mala uwaga na temat "na co chorowal/zmarl ktostam?" --> kila, prawie zawsze kila Wink

zając

....van Gohg....nie panie Profesorze....on nie widział na żółto....tak na pewno...i on nie obciął sobie ucha....ona pewno miał kiłę !!!i to ona go inspirowała

baka-oni-ri

a Pitagoras mial cos tam neurologicznego, nie?

Romulas

Mam pytanka do mądrych głów Smile

Co to są:
Cialka Councillmana
Wole Doyla

I z pytań z poprzednich lat
carcinoma tumorale
osteomiosis
kiedy się uwalnia malonyloformaldehyd???
Obłoniak

Z góry wielkie dzieki za pomoc

Wszystkim co już zdali szczerze gratuluje no i oczywiście zazdroszcze:)
a tym co mają next week życze dalszej wytrwałości

baka-oni-ri

ciałka Coucillmana to ciałka apoptyczne w watrobie ale nie wiem czy gdzies poza nia nie zystepuja...
wole Doyla? XDDD to jest cos takiego? Jak masz na mysli to "wole Riedla/Doyla" to to byl zart ;D

a pozostale.. pierwsze slysze >_>

cos mi sie widzi ze dzis tez rzeź byla skoro nikt nic nie pisze ;_;

zając

pewnie chleją.....

Romulasie

.....jak trafię dam znać.... Wink

Mazi

Alo alo

A oto tematy z dnia dzisiejszego (spisałam te, które pamiętam - swoje i innych):
- carcinoma lobulare mammae (a potem jako kontynuacja - którego raka sutka można wyczuć palpacyjnie w miarę szybko)
- najczęstszy chłoniak (a potem miałam jeszcze powiedzieć coś o chłoniakach MALTowskich)
- zapalenia przewlekłe

Pozostałe:
- niestabilność mikrosatelitarna
- działanie promieniowania jonizującego na komórki
- zespół Zollingera-Ellisona (potem - pytanie o to, co trzeba zbadać w przypadku tego zespołu - odpowiedź brzmi - poziom Ca2+ żeby wykluczyć MEN)
- chłoniaki i białaczki (i inne nowotwory z uwzględnieniem wieku u dzieci)
- zespół błon szklistych
- nowotwory nabłonkowe niezłośliwe
- jak najłatwiej sperforować jelito grube podczas kolonoskopii (chodziło o: niecierpliwość badającego, zbyt długa i pozaginana wstępnica (chyba), plus jakieś zmiany u cukrzyków)
- porównanie colitis ulcerosa i morbus Leśniowski-Crohn
- grasiczaki (a potem przeszedł temat na myasthenia gravis i zespół Lamberta-Eatona)
- tyfus (i on niestety pogrzebał jedną naszą koleżankę Sad

)
- ziarniszczak i YST (ale pytanie pierwsze brzmiało chyba - nowotwory ze sznurów płciowych)

i... tyle pamiętam...

BILANS OGÓLNY: 9:1 (dla nas

)

marta10

zając

ja czytałam że padaczkę..... Rolling Eyes

heh....któż z nich nie miał kiły Martuś....a tak a propos jak byś kojarzyła co bardziej znanych to sypnij kto co?? Wink

którego można szybko palpacyjnie wymacać.....bo mam parę pomysłów... Wink

Mazi

A i jeszcze jedno - wydaje mi się, że Profesor nie lubi jak ktoś podchodzi do Niego, jak do kogoś strasznego, boi się, trzęsie. Trzeba mówić pewnie i próbować wyciągać wnioski byle jakoś sensownie motywować swoje zdanie i nie unikać wzroku Pana profesora i tyle! To moja rada

Zastanawiam się też jakie znaczenie ma opinia asystenta z zeszłego roku, bo w przypadku tej naszej Koleżanki która nie zdała było tak, że akurat Ona nie lubiła sie z naszym asystentem...

zając

...a jak dziś atmosfera ??nie było zadnych "kosmicznych"pytań....albo raczej powinnam napisać..."ratunkowych"??

cerintha

Kiłę miał na pewno Gaughin, pozarażał nią Bogu ducha winne Samoanki, zresztą od niego z pracowni przywiózł ją sobie Wyspiański (nie pytajcie mnie, co oni w tym Paryżu robili Wink

) i na nią umarł był w 1907 roku... To tak ku przestrodze...