|
medycyna3.fora.pl FORUM WIECZNIE MŁODYCH LEKARZY
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
didle
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:07, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pytania LEP jesień 2Sluchajcie - uczac sie do tego niejednokrotnie zastanawialam sie: po co to
komu wiedziec i jaki jest cel sprawdzania takiej wiedzy? Zapewne nigdy sie
tego nie dowiem, ale jesli nadal tak pojdzie to niedlugo mozemy spodziewac
sie takich mnie wiecej pytan:
1. Srednia ilosc ejakulatu niepalacego mezczyzny w wieku 27 lat tracona
podczas jednego wytrysku po trzytygodniowej abstynencji seksualnej
a) cztery do osmiu mililitrow
b) szesc do dziesieciu mililitrow
c) mezczyzna 27 letni nie jest w stanie wytrzymac trzech tygodni bez seksu
d) ilosc ejakulatu zalezy od napiecia w scianach kanalikow nasiennych
2.Najczestsza obiektem urojen przesladowczych w populacji mezczyzn 70
letnich jest:
a) Zyd
b) komunista
c) zydo-komunista
d) komornik
3.Przestraszona matka 24-miesiecznego, eutroficznego dziecka plci
gonadalnej
meskiej zglosila sie na Izbe Przyjec twierdzac, iz niania pod jej
nieobecnosc i bez jej zgody nakarmila dziecko krupniokiem. Co moze grozic
dziecku?
a) trauma weglowodanowa
b) ostra, niezapalna matrwica rabka szczoteczkowego
c) czkawka
d) zwiekszone ryzyko fobii szkolnej
4. Najrzadszy nowotwor zlosliwy w Polsce to:
a) gruczolakorak blony dziewiczej
b) czerniak podpaznokciowy palucha
d) osteosarcoma zebra szyjnego
e) GIST uchylka Meckela007 - - Czyli coś dla relaxu
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Donny
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:54, 02 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
1 wydaje sie calkiem oczywiste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
baka-oni-ri
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:25, 03 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
a zakładając, że byłoby to 7 ml to zaznaczycie a czy b? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:21, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jednak w pierwszym pytaniu obstawiam "c".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna mamba
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 3:00, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Zobacz ile jesteś wart:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donny
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:51, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
kasia napisał: | Ja jednak w pierwszym pytaniu obstawiam "c". |
No Kasiu widac ze znasz sie na zyciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalo
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Śro 0:59, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jasio siedzi przy komputerze:
- Tato, co to znaczy HDD format completed?
- To znaczy, że już kur** nie żyjesz!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:27, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
DZIENNIK SŁODKIEGO BRZDĄCA
PONIEDZIAŁEK: Mikołaj rozdawał prezenty u babci i dziadka. Dostałem tylko kredki. Fajna zabawka. Porozkładałem kredki na schodach. Nie wiem dlaczego dziadek stoczył się na dół i chyba z powodu starości przestał się ruszać. Żadna kredka się nie zepsuła. Dostałem klapsa. ZABAWA KREDKAMI JEST ZABRONIONA!
WTOREK: Wspaniały dzień, spotkałem Anię na pogrzebie dziadka. Po powrocie bawiliśmy się u babci w doktora. Było miło. Mama zła, tata zły, mama Ani zła, Ania zadowolona. Nie wolno bawić się w doktora. Dostałem lanie. ZABRONOINA JEST CICHA ZABAWA!
ŚRODA: Rozrzuciłem po podłodze czekoladowe ziarenka. Ojciec kupił pułapkę na myszy. Przy mamie zjadłem kilka ziarenek z podłogi. Mama zwymiotowała. Dostałem lanie. ZABRONIONE JEST JEDZENIE PYSZNEJ CZEKOLADY!
CZWARTEK: Zamieniłem w przedszkolu kredki od Mikołaja na piękną, białą myszkę. Włożyłem ją w kolorowe pudełeczko. Prezent dla mamy. Mama najpierw się ucieszyła, ale jak otworzyła pudełko, to zemdlała. Tata był zły. Dostałem lanie. DAWANIE PREZENTÓW ZABRONIONE!
PIĄTEK: Tata zamknął mnie w piwnicy, jest fajnie. Zrobiłem frytki z kartofli które tam były, by pomóc mamie. Ciężka praca, prawie 100 kilo. Dostałem lanie. POMOC MAMIE ZABRONIONA!
SOBOTA: Tata zamknął mnie na strychu. Też bardzo fajnie. By mu pomóc zacząłem czyścić rynny. Na ulicy stał tłum. Strażacy ściągnęli mnie z dachu. Tata wściekły. Dostałem lanie. POMOC TACIE ZABRONIONA!
NIEDZIELA: Tata zamknął mnie w altance. Było zimno, więc rozpaliłem ognisko. Znowu przyjechali strażacy. Fajni faceci, wszystko zalali wodą. Dostałem lanie. PRZEBYWANIE W CIEPLE ZABRONIONE!
PONIEDZIAŁEK: Postanowiłem jeszcze raz zobaczyć strażaków. Zadzwoniłem i przyjechali. Mama zła, strażacy jeszcze bardziej. Dostałem lanie. ZABRONIONE JEST ZAPRASZANIE STRAŻAKÓW!
WTOREK: Dzisiaj cichy dzień. Nic nie zrobiłem. Mama niespokojna i nerwowa. LENISTWO JEST NIEPRZYJEMNE I ZABRONIONE!
ŚRODA: Odwiedziny u babci. Na mój widok pojawiła jej się piana na twarzy. Mama zamknęła mnie w kuchni. Krzesła w babci kuchni są za wysokie. Ulepszyłem je piłą elektryczną dziadka. Teraz są w sam raz. Mama dostała piany na ustach. Ja dostałem lanie. ULEPSZANIE KRZESEŁ ZABRONIONE!
CZWARTEK: Z tatą w klinice u mamy i babci. Mają problemy z nerwami. Chyba jakaś dziedziczna choroba. Doktor chciał ukłuć mamę wielką igłą. W obronie mamy wbiłem mu inną w pupę. Doktor strasznie się darł. Od ojca dostałem lanie. BRONIĆ MAMY ZABRONIONE!
WSZYSTKO ZABRONIONE Z WYJĄTKIEM BICIA DZIECI!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalo
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pią 23:25, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Porwanie samolotu po rosyjsku:
- Poniedziałek. Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy. Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.
- Wtorek. Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.
- Środa. Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów. Wypuściliśmy, a co tam.
- Czwartek. Pasażerowie wrócili z zapasami wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą połowę pasażerów. I pilotów.
- Piątek. Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę znajomych. Impreza do rana.
- Sobota. Do samolotu wpadł SPECNAZ. Z wódką. Balanga do poniedziałku.
- Poniedziałek. Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.
- Wtorek. Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. SPECNAZ się nie zgadza. Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.
- Środa. Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalo
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Śro 19:10, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przychodzi baba do lekarza:
- Jak to pan doktor tak śmiesznie nazwał moją chorobę, srebrny lis, złoty lis?
Lekarz:
- Nie, syfilis...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalo
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Sob 12:35, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Miejscowy gospodarz wychodzi rano oporządzić swoją krowę.
Ale po chwili wzburzony wraca do chałupy i budzi swoich trzech synów mówiąc:
- Jakiś chuj ukradł nam krowę!
Starszy syn:
- Jak chuj to znaczy konus jakiś...
Średni syn:
- Jak konus to pewnie z Trojanowa...
Najmłodszy syn:
- Jak z Trojanowa to pewnie Wasyl.
Zaprzęgli konia do wozu i pojechali do Trojanowa i dali Wasylowi po mordzie. Wasyl jednak nie przyznał się do kradzieży. Profilaktycznie dali mu po mordzie drugi raz, ale także bez efektu.
Chcąc nie chcąc wsadzili Wasyla na wóz i pojechali do sądu grodzkiego. Stanęli przed sędzią i ojciec mówi:
- Obudziłem się rano, patrzę krowę ukradł jakiś ch*j. Mówię o tym synom. Najstarszy mówi, że jak ch*j to musiał być konus. Średni mówi, że jak konus to z pewnością z Trojanowa. Najmłodszy mówi, że jak z Trojanowa to na pewno Wasyl. Daliśmy mu po mordzie, ale krowy nie chce oddać!
Sędzia:
- Hmmm... logika niby żelazna, ale to jeszcze niczego nie dowodzi. No na ten przykład, powiedzcie mi co mam w tym pudełku?
Ojciec:
- Pudełko kwadratowe...
Najstarszy syn:
- To znaczy, że w nim coś okrągłego...
Średni syn:
- Jak okrągłe to musi być pomarańczowe...
Najmłodszy:
- Jak pomarańczowe - to z pewnością mandarynka...
Sędzia zdumiony zagląda do pudełka i mówi:
- No, Wasyl.... Krowę trzeba jednak oddać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:09, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Gadają dwaj kumple kolejarze:
- stary jaka ostatnio laskę znalazłem ... piękne ciałko, takie kształtne, nie za
chude, nie za grube ...
- no to super!
- no mowie ci stary, piękna alabastrowa cera, kształtne i jędrne piersi, ładnie
wygolona wszędzie tam gdzie trzeba, no chłopie przeżyłem normalnie niezapomniane
chwile!
- a twarz, jak z twarzy też taka fajna
- nie no ... głowy nie znalazłem ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:10, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Spotykają się trzy bociany: stary, średni i bardzo młody. Rozmawiają
o tym jak spędzały ostatni tydzień.
- Ja uszczęśliwiałem staruszków w Katowicach - mówi stary.
- Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie - mówi średni.
Najmłodszy:
- A ja straszyłem studentów w Poznaniu!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:12, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mały Szkot prosi tatę:
-Tato, kup mi bilet na karuzelę.
-Cicho! - odpowiada ojciec - Nie wystarczy ci, że Ziemia się kręci?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:14, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kumpel zaprosił swego znajomego.
Tamten przyjeżdża i nadziwic się nie może!
Wielka chałupa, a przy domu gigantyczny kort tenisowy, same sławy grają, publika szaleje.
- Ty, stary! Co się kurka wydarzyło?! Skąd to masz?! Kim ty jesteś?!
Tamten zmieszany mówi:
-Eeee.... tego, to sprawka złtej rybki.
- No to gadaj, gdzie ona!
- A w stawiku za domem. Tylko....pamietaj, ze ona troche przygłuch jest.
- To pikuś! Spełni moje zyczenie?
- Jasne, ale tylko jedno.
Leci za dom.
Wyciąga złotą rybkę, a ona rzecz:
- Czego ci dobry człowieku potrzeba?
- Chciałbym miec.......GÓRĘ ZŁOTA!!!!
- Wracaj do domu. Już ją masz.
Jeszcze tego samego dnia przylatuje kumpel do znajomego i wrzeszczy od progu:
- Co to do cholery znaczy????!
- A co się stało? - pyta tamten.
- Co się stało????! Poprosiłem tę twoją rybkę o górę złota, wracam do domu, a tam?.... GÓRA BŁOTA!!!!
- A co ty stary myslałeś, że ja prosiłem o WIELKI TENIS????!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|