|
medycyna3.fora.pl FORUM WIECZNIE MŁODYCH LEKARZY
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kalo
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Wto 21:57, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Katechetka pyta dziecko:
- Jak masz na imię?
- Masturbacja...
- Ależ dziecko! Jak to, rodzice cię tak nazwali??!
- Nie... ksionc proboszcz...
- Niemożliwe!
- Możliwe... powiedział, że "masturbacja jest grzechem", a rodzice kazali słuchać księdza proboszcza, a ja mam Grzechu na imię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kalo
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pon 21:07, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wigilia. Stół zastawiony "jadłem wszelakiem", rodzice śpiewają kolędy, choinka pięknie świeci lampeczkami a dziecko jak to dziecko czeka na prezenty. W końcu dzwonek do drzwi.
- To Święty Mikołaj - radośnie krzyczy mały chłopczyk - Prezenty przyniósł.
Rzuca się do drzwi, otwiera i...
Do mieszkania rzeczywiście wtoczył się Św. Mikołaj, tylko tak napier***ny, że ledwo mógł na nogach ustać. Walnął się na kanapę i powiódł mętnym wzrokiem po biesiadnikach. Chłopczyk jednak nie zrażony tą sytuacją podbiegł do niego, szarpnął go za rękę i powiedział:
- Ja chcę taki duży, czerwony samochód strażacki z syreną.
- Proszszę cieebie kuuurna barcco - odparł Św. Mikołaj, i podpalił mieszkanie.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:58, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Blondynka umarła i idzie se do nieba. Piotr zatrzymuje ją u bram raju i mówi:
- Córko, duszyczek u nas full. Wiem że nie grzeszyłaś ale musisz przejść eliminacje. Odpowiesz na pytanie wejdziesz, nie - idziesz do piekła.
- Rozumiem, proszę pytać.
- Jak ma na imię Bóg?
- Hehehe. proste: Święć się!
Tu Piotrowi szczęka opadła.
- Że jak?!
- No przecież w modlitwie jest wyraźnie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:58, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Na okręcie młody majtek pyta starego żeglarza
- Opowiedz mi, dlaczego nie masz nogi?
- No bo kiedyś wypadłem za burte i rekin mi odgryzł
- A dlaczego masz hak zamiast dłoni?
- No bo kiedyś mieliśmy potyczkę z piratami i odcieli mi dłoń
- A dlaczego nie masz oka?
- No bo kiedyś tak stoję na statku patrzę w niebo i nagle mi mewa narobiła.
- No tak, ale od tego się nie traci oka, wystarczy wytrzeć!
- No właśnie, a to był pierwszy dzięń kiedy miałem hak zamiast ręki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:59, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Noc poślubna. Ona dziewica, on prawiczek.
Leżą w łóżku, ale nie wiedzą, jak zacząć. On dzwoni do ojca.
- Rozbierz się do naga i połóż obok niej - słyszy radę.
Tak robi. Ona nie wiedząc, co to ma znaczyć, wstaje i dzwoni do matki.
- Rozbierz się do naga i połóż obok - słyszy radę.
Młoda tak robi. Młody znowu wstaje i dzwoni do ojca.
- Teraz wsadź najtwardszą część twojego ciała tam, gdzie ona sika - radzi ojciec.
Za chwilę panna młoda dzwoni do matki mówiąc:
- Mamo, co mam robić, on właśnie wsadził głowę do kibla?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:01, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Czym różni się ksiądz od popa?
- Księdzem nie można doładować konta.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:06, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W szkole podstawowej była wizytacja - przyjechał pan z kuratorium. Pech chciał, że wybrał sobie lekcję języka polskiego w pierwszej klasie - w klasie, w której uczył się znany wszystkim Jasio. Lekcję prowadziła młodziutka, atrakcyjna polonistka w krótkiej spódniczce i obcisłej bluzeczce. Pan wizytator został posadzony w ostatniej ławce, razem z Jasiem, bo to było jedyne wolne miejsce. Zajęcia polegały na tym, że pani pisała na tablicy zdanie, a dzieci zgłaszały się do odczytania go na głos. W pewnym momencie podczas pisania pani upuściła kredę, schyliła się po nią, podniosła i pyta:
- Drogie dzieci, kto teraz przeczyta co napisałam??
Między innymi zgłosił się Jasio, który nie zwykł był zabierać głosu na lekcji. Pani widząc jego podniesioną rękę chciała dać mu szansę wykazania się i poprosiła go do odpowiedzi.
- Ale ma dupę. - powiedzial Jasio.
- Źle! Dwója! - krzyknęła pani momentalnie czerwieniejąc na twarzy.
W tym momencie Jasio obraca się do wizytatora i głosem pełnym oburzenia mówi:
- Jak się nie zna literków, to się nie podpowiada!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:08, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dwie siostry zakonne, Matematyka i Logika, przechadzają się po parku blisko zakonu. Jest późno i zaczyna się ściemniać.
SM: zauważyłaś tego mężczyznę, który nas śledzi? Kto wie,czego
chce od nas...
SL: to logiczne chce nas zgwałcić.
SM: o Boże, o Boże, zbliża się do nas dogoni nas za 5min i 18sek.
Co robimy?
SL: jedyne logiczne rozwiązanie to przyspieszyć kroku.
SM: o Boże, o Boże, to nic nie dało.
SL: Oczywiście, logicznie rzecz biorąc on także przyspieszył.
SM: o Boże, o Boże, dystans się zmniejszył, dogoni nas za 1min
i 44sek.
SL: jedyne logiczne rozwiązanie, to sie rozdzielić: ty idź na prawo ja na lewo. Logicznie rzecz biorąc,nie może iść
za obiema.
Mężczyzna decyduje się iść za siostrą Logika.
Siostra Matematyka dociera do zakonu cała i zdrowa,ale,bardzo zaniepokojona o drugą, która wraca kilka minut później.
SM: Siostro Logiko, o Boże dzięki, o Boże Opowiadaj, opowiadaj !
SL: logicznie rzecz biorąc mężczyzna mógł iść tylko za jedną z nas i wybrał mnie.
SM: (trochę wkurzona) tak, tak wiem, a potem ?
SL: zgodnie z zasadami logiki, ja biegłam coraz szybciej i tak
samo robił on!
SM: tak, tak, a potem?
SL: zgodnie z logiką, dogonił mnie.
SM: o Boże, o Boże i co zrobiłaś?
SL: jedyną logiczną w tej sytuacji rzecz: podciągnęłam habit do góry!
M: o Boże, o mój Boże! a on?
SL: zgodnie z zasadami logiki: opuścił spodnie!
SM: o Jezus Maria! I co się stało?
SL: logiczne Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niż
mężczyzna z opuszczonymi spodniami !
A dla tych, którzy myśleli o świństwach... pięć zdrowasiek!!!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:13, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Sa dwa okopy: niemiecki i polski.
I tak walcza ze soba, strzelaja do siebie, ale jak na razie zadna ze stron nikogo nie trafila. Az wreszcie jeden z Polaków powiedzial:
- Te, jakie jest najpopularniejsze imie niemieckie?
- Hmmmm... Moze Hans?
- O! Dobre! Krzykniemy Hans, i moze jakis jelen sie wychyli to go zastrzelimy. No i wolaja:
- Hans!
- Ja!? - Szwab sie wychylil... JEB! Dostal kulke.
- Hans!
- Ja!? - JEB! Nastepny...
- Hans!
- Ja!? - JEB!
I tak ich powybijali, zostalo tylko kilku... Siedza te szwaby i mysla:
- Moze my tez tak zrobimy?
- Ja! Jakie jest popularne imie polskie?
- Moze Zdzichu?
- Ja gut!
I rycza:
- Zdzichu!
- (cisza)
- Zdzichu!
- (cisza)
- Zdzichu!
- Zdzicha nie ma jest na wakacjach... To ty Hans?
- Ja!
- JEB
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
YoY
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:17, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki.
- Aniu, co robi twój tata?
- Jest nauczycielem w przedszkolu.
- A ile zarabia?
- 760 zł.
- A mama?
- Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł.
- To ile wynosi wasz budżet?
- 1400 zl miesięcznie.
- Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata?
- Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł,mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zl miesięcznie.
- Eh, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić...
- Zwisa mi to, przynajmniej żyjemy jak ludzie...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalo
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Nie 13:00, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Sędzia pyta oskarżonego:
- Dlaczego oskarżony, lekarz ginekolog, który powinien pomagać kobietom, pobił tą oto 25 letnią dziewczynę????
Oskarżony odpowiada:
- Wysoki Sądzie, Miałem swój 8 godzinny dyżur i kolejny za kolegę, odebrałem w tym czasie 5 porodów, zrobiłem 3 zszywki, przebadałem 17 pacjentek.
Wychodzę z pracy, a na parkingu ta oto kobieta mówi:
- daj 2 dychy to Ci ci**ę pokażę!!!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalo
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Nie 14:58, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] he
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalo
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 40 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Nie 17:33, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Syn mówi do ojca: tato chcę się żenić.
Ojciec: z kim synu?
Syn: z Andrzejem.
Ojciec: co takiego, z tym Żydem!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MooJiN
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Polski
|
Wysłany: Czw 5:14, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hudini
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 10:51, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Rzeźnik miał syna, mało rozgarnietego, ale jedynego wiec
chciał mu przekazać dorobek życia. Prowadzi go do fabryki i mówi:
-Zobacz tu jest maszyna, wkładasz do niej barana,wychodzi
parówka,kapujesz ?
-nie
-No, kur***, co tu do nierozumienia, baran,maszyna,parówka
kapujesz?
-Nie
No ja pier*** - patrz tutaj: tu wkładasz barana. Chodź na drugą
stronę, widzisz, wychodzi parówka. Kumasz ?
-Nie, ale tato, a jest taka maszyna gdzie wkłada się parówkę a
wychodzi baran ?
-Tak, twoja matka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|